"Podczas operacyjnego 'szkolenia kondycyjnego żołnierzy', nauczyliśmy się, że jeśli bojownik wroga wygląda inaczej niż żołnierz, to o 4O% łatwiej jest żołnierzowi nie odczuwać takich rzeczy jak empatia, współczucie, strach, itp. Jeśli przeciwnik ma zakrytą twarz, to średnio o 60% trudniej jest mu nawiązać kontakt z tym człowiekiem. Nie ma to nic wspólnego z treningiem zabijania. To jest po prostu sposób, w jaki działają ludzkie mózgi. Tak więc w długim okresie czasu, powiedzmy 1-5 lat, maski zmienią nasze sposoby postrzegania siebie nawzajem w sensie biologicznym.
Pokolenie mojego syna, jeśli wszyscy będziemy nadal używać masek na twarz, będzie o 50% bardziej skłonne do przemocy, o 50% mniej empatyczne, a także odczłowieczy swoich rówieśników o 50%" - podpułkownik Dave Grossman, autor książki „On killing [O zabijaniu]”